Marcin Kubiak Do tego, że naturalnie pozyskiwane soki są dobre dla ludzkiego organizmu, nie trzeba chyba nikogo specjalnie przekonywać. Jednak udawszy się do sklepu, nie zawsze wiemy, który z pyszniących się na sklepowych półkach produktów wybrać. Czy ma to być wyciskarka do soków czy sokowirówka, a może wyciskarka do owoców i warzyw? Garść poniższych wskazówek powinna nieco pomóc w dokonaniu właściwego wyboru.
Wyciskarka do owoców i warzyw vs. sokowirówka
Laikowi zdawać się może, że sokowirówka jest tożsamym z wyciskarką do soków urządzeniem, lecz nie jest to prawda. Z pierwszego przyrządu uzyskuje się sok klarowny i rzadki, z drugiego – skoncentrowany, zwykle z drobinkami składników, z których pochodzi. Czasem nawet konieczne jest rozcieńczenie go wodą, zwłaszcza w przypadku, gdy ma być pity przez dzieci, jako że mają one delikatne przewody pokarmowe.
Inną ważną sprawą, różnicującą obydwa kuchenne akcesoria, jest prędkość uzyskiwania soku. Wyciskarka do owoców i warzyw działa – dosłownie – na wolnych obrotach; jej silnik może się obracać np. 43 razy na minutę (są też modele szybsze), co gwarantuje, że podczas procesu wyciskania nie zostaną zniszczone składniki odżywcze. Uzyskiwanie soku za pomocą sokowirówki jest szybsze, ponieważ pracują one (w zależności od modelu) w tempie około 6 000 – 12 000 obrotów na minutę, jednak napój taki jest uboższy w cenne dla organizmu substancje.
Trudny czy nietrudny wybór?
Załóżmy, że wybór padł na wyciskarkę. Stojąc przed sklepowymi półkami, chcąc nie chcąc zerka się nie tylko na parametry poszczególnych urządzeń, ale i na ich cenę. Jeśli możemy sobie na to pozwolić, zdecydujmy się na sprzęt nieco droższy, jak wyciskarka Hurom, jako że dzięki temu mamy niemal 100% pewności, iż nabywamy sprzęt, który posłuży nam przez całe lata.
