Marcin Kubiak Coroczne, kontrolne wizyty u dentysty, to dla wielu osób już powszechny standard. Niemniej jednak wiele osób dentystę widuje zdecydowanie rzadziej. Zazwyczaj wtedy, gdy zaczyna się im poważniejszy problem z zębami. Dopiero ból zęba dla wielu osób jest powodem, żeby udać się do dentysty. Taka praktyka może być bardzo szkodliwa dla zdrowia zębów i jamy ustnej.
Odpowiednio wcześnie wykryta choroba zęba lub jamy ustnej może być znacznie szybciej uleczona. W dodatku będzie to nas dużo mniej, niż w przypadku, gdy przyjdziemy do dentysty z jej bardziej zaawansowanym stadium. Wiele osób uważa, że jak myje regularnie zęby i nic ich nie boli, to oznacza, że mają silne i zdrowe zęby. Jest to błędne przekonanie, ponieważ pomimo tej czynności zęby mogą ulegać stanom zapalnym i psuciu się. Poza bólem zły stan zębów może się objawiać innymi symptomami.
Poniżej podajemy przykłady:
Krwawienie dziąseł – stanowi ono bardzo powszechny problem. Spowodowane jest nagromadzeniem płytek bakteryjnych na dziąsłach. Nazywana jest zapaleniem dziąsła. Prawie tak samo często, jak się pojawia bywa ignorowana. Może mieć to bardzo niepożądane konsekwencje, w postaci zapalenia przyzębia, które w rezultacie może doprowadzić w najgorszym przypadku do utraty zębów.
Ciemne plamy na zębach, to najpopularniejszy objawy próchnicy. Nieleczona może doprowadzić do znacznych ubytków na zębach i potrzeby leczenia endodoncyjnego, które nie należy do najtańszych. Nieleczona próchnica może pozostawić ślady na zębach, które jeśli nic się z nimi nie zrobi, to pozostaną do końca życia.
Dalczego nie można ignorować corocznych wizyt u dentysty?
Kontrolne wizyty u dentysty to nie jest, jak niektórzy chcieliby sądzić “wyciaganiem kasy”, ale konieczną czynnością, jeśli chcemy uniknąć poważniejszych i bolesnych problemów z zębami i jamą ustną. Pozwalają one na wcześniejsze wykrycie dolegliwości, które nie leczone od początku mogą mieć dla nas poważnych konsekwencji.
